
E3 2016 czyli Sony królem balu
Uwielbiam E3. Mnóstwo nowych gier zapowiedzianych, konferencje najważniejszych producentów , emocje i ogólnie największe(obok Comic Con w San Diego oraz Gamescom w Koloni) święto grającego nerda. Tzn tak było przez wiele lat, od pewnego czasu mamy „modę” aby niektórzy producenci konsol czy gier wogóle się nie pokazywali na „targach”, czy też organizowali tylko streama zamiast prawdziwej konfy.
Mniejsza z tym, konkrety – Sony pokazało najlepszą konferencję w historii E3, której byłem świadkiem (na żywo, stream oczywiście;)), prawdziwa orkiestra, morze rewelacyjnych tytulów (God of war4, Horizon, Detroit, Spider itd) oraz jak najmniej gadania. Aktualna generacja weszła w bardzo fajny okres, o starszej już praktycznie zapomnieliśmy a nowa być może za parę lat. No własnie, być może, Sony, jak i MS pracują nad mocniejszymi wersjami ich sprzętu. Soniak już przed e3 oficjalnie to ogłosił, bez fanfarów, ostrzegając też że nie pokażą nam nic na targach, tylko ze taki sprzęt istnieję i kiedyś go zobaczymy. Spoko, po co mają casulalom mieszać, niech zrobią to powolutku. Szkoda ze nie wszyscy tak myślą….